odpowiedź do. Jeśli masz- dodaj kurkumy lub curry- nada żółty kolor. Albo sok z marchwi- pomarańczowy. Tylko z kurkumą ostroznie, bo za duzo i będzie gorzki rosół! Odpowiedz. Autor: Dorota zza plota. Data: 2009-05-31 17:10:11. odpowiedź do. Roztrzepac bialko jaja tyk by sie spienilo i wlac do wrzacego rosolu.
MenuZupyRyby & owoce morzaRybyKrewetkiOwoce morzaŚledzieZ MięsemDróbWołowinaWieprzowinaDomowe wędlinyCiasta & DeseryCiasta krucheCiasta drożdżoweTortyCiasteczkaInne deseryLodyPieczywoChlebyBułkiInne wypiekiDodatkiSałatki, Surówki, WarzywaPastySosyPrzetworyNapojeAlkoholeDodatki mączneWege+Przy StoleFelietonyPoradnikiDIYOgródO mnie MenuZupyRyby & owoce morzaRybyKrewetkiOwoce morzaŚledzieZ MięsemDróbWołowinaWieprzowinaDomowe wędlinyCiasta & DeseryCiasta krucheCiasta drożdżoweTortyCiasteczkaInne deseryLodyPieczywoChlebyBułkiInne wypiekiDodatkiSałatki, Surówki, WarzywaPastySosyPrzetworyNapojeAlkoholeDodatki mączneWege+Przy StoleFelietonyPoradnikiDIYOgródO mnie Home Zupy Złoty rosół – król wszystkich zup. Jak ugotować idealny rosół z kurczaka Zupy Wrzesień 17, 2015 13908 Esencjonalny, pachnący i złoty. Pocieszenie strapionych, zastrzyk energii dla chorych. Król i baza wielu polskich zup — rosół. Złocisty i klarowny. Napakowany smakiem kurczaka, wybranych jarzyn. Zrównoważony w smaku. Odpowiednio pikantny i słony. Jak zrobić naprawdę idealny rosół? Rosół z samego drobiu jest delikatniejszy w smaku niż rosół z mieszanych gatunków mięsa. Jest też przez to bardziej uniwersalny jako podstawa do innych zup. Gotuję rosół z udek lub podudzi po to, żeby był odpowiednio tłusty i zawiesisty. Skórka, chrząstki stawowe, kości — to mnóstwo kolagenu. Tłuszcz jest w tej zupie najlepszym nośnikiem smaku, dodatkowo pozwala na lepsze wchłanianie witamin z użytych do wywaru warzyw. Do wywaru nie używam kapusty włoskiej — zmienia ona zarówno kolor jak i smak wywaru. Rosół z kapustą jest bardziej słodki, ma specyficzny, charakterystyczny dla tego warzywa posmak i zapach. Zaleca się gotowanie warzyw kapustnych bez przykrycia — żeby pozbyć się z nich nieprzyjemnych dla nosa olejków eterycznych. A rosół gotujemy pod przykryciem, więc cały zapach z kapusty zostaje. Staram się, żeby wszystkich warzyw w rosole było mniej więcej tyle samo. Niektórzy dodają do rosołu więcej marchwi — ja nie. Dla mnie rosół ze zbyt dużą jej ilością jest wyczuwalnie za słodki. Równe proporcje warzyw dadzą bardziej zbalansowany smak. Udka lub podudzia kurczaka bardzo dokładnie oczyszczamy ze zbędnych odstających kawałków tłuszczyku, wszelkich ścięgien i paprochów, luźnych kawałków skórek i kości. Zależy nam na tym, żeby mięso ze skórką było jedną, jak najbardziej zwartą całością. Wszystkie drobne elementy odpadną w czasie gotowania i utworzą szumowiny. Mięso myjemy pod chłodną bieżącą wodą. Połowę mięsa osuszamy papierowym ręcznikiem, połowę od razu wkładamy do dużego garnka. Gotuję rosół w jak największym garnku jaki mam w kuchni do dyspozycji — aktualnie jest to garnek o pojemności 7 litrów. Mimo, że nie gotuję aż tak dużej porcji rosołu, duży garnek ułatwia naturalne przemieszczanie się składników w wodzie (nie trzeba niczego mieszać) i ściąganie szumowin, które zawsze utworzą się podczas gotowania. Osuszoną część mięsa rozkładamy na nieprzywierającej blaszce do pieczenia i przez sitko posypujemy mięso mlekiem w proszku. Już kilka łyżek mocno podniesie i wydobędzie smak kurczaka. Kiedy pieczemy kurczaka, białko i cukry wchodzą ze sobą w reakcję i stąd tworzy się chrupiąca, brązowa skórka na mięsie. Reakcja Maillarda (bo tak nazywa się ten proces) odpowiada zarówno za smak i zapach, między innymi w produkcji ciast, piwa, prażonej kukurydzy, chleba i właśnie mięsa. Białka i cukry z mięsa wejdą w reakcję z białkami i cukrami z mleka, co da nam tutaj smak “do kwadratu”. I głęboki, złoty kolor rosołu. Mięso wkładamy do nagrzanego na 180°C piekarnika z włączonym termoobiegiem i pieczemy, co jakiś czas obracając, aż będzie równo skarmelizowane — brązowe i przypieczone, ale nie spalone! Zajmie to nie dłużej 35-45minut. Przy pierwszym obracaniu posypcie udka resztą mleka w proszku, przez sitko. Po upieczeniu mięsa wszystko z dna blachy deglasujemy szklanką zimnej wody i zeskrobujemy dokładnie to, co przywarło do formy — zawsze zostaje dużo mięsa i skórek. Zawartość blaszki zlewamy do garnka, do surowego mięsa. Selery, marchew i pietruszkę myjemy. Marchewki, pietruszki i seler bulwiasty obieramy, mniejsze warzywa zostawiamy w całości, większe tniemy na pół. Łodygi selera naciowego można przekroić na pół. Gałązki pietruszki i lubczyku zginamy w pół, łączymy i związujemy ciasno białą, bawełnianą nicią. Do zaostrzenia smaku swojej zupy nie używam pieprzu. Na tą porcję (3 litry) używam jednej suszonej papryczki chili Birds Eye. Według skali Scoville’a ma ostrość jednostek. Dla porównania — czarny pieprz ma na tej skali zaledwie 100-500 SHU. To chili jest łatwo dostępne i tanie, opakowanie wystarcza na bardzo długo, poszukajcie. I niech Was nie kusi wrzucanie więcej niż jednej sztuki. Papryczka może jest mała i niepozorna, ale podczas gotowania rosół robi się coraz bardziej i bardziej ostry. Dwie sztuki sprawiłyby, że byłby niejadalny. Do garnka wrzucam też ziele angielskie i liście laurowe. Obraną cebulkę opalam nad płomieniem aż jej zewnętrzna warstwa przypali się i lekko zwęgli. Dodajemy ją w całości do garnka. Cebuli — jeśli macie kuchenkę indukcyjną lub elektryczną — nie trzeba opalać. Można ją do rosołu wrzucić w pomarańczowej łupince. Pamiętacie jak barwi się jajka na Wielkanoc łupinami cebuli? Tutaj, przy długim gotowaniu, łupina cebuli również uwolni swój kolor. Wszystko w garnku zalewamy zimną wodą. Zawsze zimną. Smak ma się bardzo powoli uwalniać w czasie gotowania. Stawiamy garnek na małym ogniu. Gdy wywar zacznie się gotować, po jakiś 30 minutach na wierzchu zaczną pojawiać się szumowiny — beżowo-białe chmurki ze ściętego białka. Zbieramy je z powierzchni zupy łyżką cedzakową i wyrzucamy. To one sprawiają, że rosół mógłby być mętny. Szumowiny będą się pojawiały przez około 20-30 minut gotowania. Odławiamy je i wyrzucamy. Rosół będzie przejrzysty i klarowny. Nie solę rosołu do gotowania. Osolona woda ma mniejszą zdolność przenikania. Pamiętacie zjawisko osmozy? Jest to zjawisko przenikania rozpuszczalnika (w rosole- wody) przez błonę półprzepuszczalną (w rosole to mięso i warzywa). Jeśli posolimy wodę do gotowania, będzie bardziej stężona od mięsa i warzyw, jej zdolność osmotyczna zmaleje. Niesolona woda ma większą zdolność rozpuszczania i wypychania na zewnątrz związków smakowych i zapachowych. Gotujemy wywar pod przykryciem, na najmniejszym możliwym ogniu, około 3 godzin. To najkrótszy czas, żeby pozwolić uwolnić się wszystkim aromatom. Wielokrotnie zdarzało mi się gotować rosół nawet 4-5 godzin, co tylko lepiej wpływa na jego smak. Rosół powinien się gotować naprawdę długo i bardzo powoli, powinien tylko mrugać. Po ugotowaniu wywaru wyjmuję z rosołu mięso i warzywa. Pęczek z lubczykiem i pietruszką wyrzucam. Warzywa (bez selera naciowego) wykorzystuję do sałatki jarzynowej, a mięso — jako element nadzienia do pierogów, naleśników, pasztecików. Jeśli nie chcecie go używać od razu, można je zamrozić po wcześniejszym wyrzuceniu skórek i kości. Rosół przez gęste sito przecedzamy do drugiego garnka, żeby pozbyć się resztek szumowin, przypraw, wszelkich drobinek. Solimy do smaku całość i dodajemy odrobinę — dosłownie na koniec noża — kurkumy, jeśli stwierdzimy że kolor jest jeszcze za mało nasycony (nie zawsze jest to potrzebne). Ja uwielbiam podany bardzo gorący, na granicy wrzenia, z cieniutkim makaronem jajecznym, posypany świeżo posiekaną natką pietruszki lub lubczyku. Nic tak nie poprawia samopoczucia w szary, deszczowy dzień jak miska pełna aromatycznego, esencjonalnego domowego rosołu. SKŁADNIKI 1,2 kg podudzi lub udek z kurczaka 3 średnie marchewki 3 średnie pietruszki ½ bulwy dużego selera korzeniowego 4-5 łodyg selera naciowego 1 mała cebula 5 ziaren ziela angielskiego 3 liście laurowe 3-4 łyżki stołowe mleka w proszku 1 suszona papryczka chili Birds Eye (polecam) lub łyżeczka pieprzu ziarnistego, w całości, niezmielona po dwie gałązki pietruszki zielonej i lubczyku 3 litry zimnej wody + szklanka wody (200ml) do zdeglasowania blaszki po pieczeniu kurczaka szczypta kurkumy sól ZOBACZ RÓWNIEŻ Tags czasochłonnedróbklasyczniekurczakpodstawyprosterosółtradycyjnezupa 30 komentarzy na temat “Złoty rosół – król wszystkich zup. Jak ugotować idealny rosół z kurczaka” wstyd, ale rosół gotowałam dopiero dwa razy w życiu – pierwszy raz to porażka (woda, a nie zupa), drugi już zdecydowanie lepszy, choć nie idealny. wskazówki bardzo cenne, szczególnie ten patent z pieczonym mięsem – wypróbuję na pewno! Moje pierwsze rosoły niewiele się różniły od Twoich 😉 i zawsze były przeze mnie ‘ratowane’ kostką rosołową… 😛 Ten jest naprawdę królewski i zbiera same komplementy 🙂 A co z upieczonym kurczakiem? Czy do rosolu dodajemy rowniez te udka czy tylko zeskrobany z blaszki wywar? Wszystko razem – i pieczone mięso i to, co na blaszce zostało 🙂 Nie wiem co zrobiłam nie tak, ale po dodaniu pieczonego mięsa rosół zrobił się brązowy… na blasze byli sporo zbrązowiałego mleka w proszku, ale wydawało mi się, że to w porządku Rosół właśnie od tego robi się lekko brązowy-od skórki pieczonego mięsa, ale od surowego kurczaka, warzyw i cebuli – złocieje i nabiera delikatniejszego koloru. Nic się nie przejmuj, a na następny raz weź odrobinę mniej mleka w proszku żeby jak najmniej go na blaszce zostało. Muszę się pochwalić – podeszłam do rosołu jeszcze raz. Poprzednio cały zbrązowiał od przypieczonego mleka z blaszki. Tym razem zamiast posypywać kurczaka, obtoczyłam go w mleku jak w panierce i na wszelki wypadek sprawdziłam przed wrzuceniem do gara, czy kawałki nie farbują. Niestety woda po zdeglasowaniu przypieczonych resztek mocno farbowała, więc jej nie dodałam. A szkoda, wytopiło się z kawałków dużo tłuszczyku. Ostatecznie rosół wyszedł boski, żółciutki 🙂 Super! Bardzo się cieszę że w końcu znalazłaś ten złoty środek 😉 Czym mogę zastąpić mleko w proszku przy pieczeniu ? Mleka w proszku nie ma za bardzo czym zastąpić – to sposób wykorzystywany prze szefów kuchni do wzmocnienia reakcji Maillarda – na skórce musi się wytworzyć mocno przypieczona, skarmelizowana skórka. Możesz spróbować posmarować mięso cienką warstwą wody z miodem (1 łyżka wody 1 łyżeczka miodu)- efekt powinien być podobny. Czy tylko kurczaka wykorzystujesz w tym przepisie??wołowe? ?indyk? “Rosół z kurczaka” – dlaczego spodziewasz się znaleźć w nim wołowinę albo nie daj Boże indyka? 😉 Kurczak to kurczak, wołowy rosół robię prawie dokładnie tak samo, też podpiekam mięso i lekko palę w 230’C kości wołowe. Spytałam. Tak na przyszłość. Bo nie mam dojścia do źródła “kurczaka”..tzn..coś co daje się zjesc. ..a mowie,Dlaczego tego ze sklepu. .nie powino się jesc .zadałam pytanie..bo taki rosół zaprezentowlas☺ ile te kości pieczesz? ?jakie ☺? Z góry dziekuje 800-900g mięsa (pręga wołowa- potem używam jej na pierogi lub krokiety), 600g kości wołowych(najlepiej ze szpikiem), 2,5-3l wody, warzywa i przyprawy dokładnie tak samo jak tutaj, a do nich jeszcze 2-3 goździki i świeży tymianek – żadnej kapusty.. Kości do pieca na 200-220’C – aż się spieką i zbrązowieją. Mięso, jarzyny i kości do gara, tak samo jak tutaj – zimna woda, zagotować. Odszumować, gotować 4-5 godzin, dopiero wtedy osolić. Bardzo jestem wdzięczna. Wyprobuje ☺ Który rosół jest najpyszniejszy? Ten? Rosół z odzysku? Czy ten na skrzydełkach? To będzie mój pierwszy rósol w życiu. Proszę o radę 🙂 Imienniczko, dla nas w domu ten rosół wygrywa 🙂 Na skrzydełkach jest bulion/consomme, subtelna różnica, ale jednak 😉 Czy ten rosół można ugotować w szybkowarze? Zmieści się do takiego z Tefala 5,5 l? 🙂 jeśli tak to ile wtedy go gotujemy? Nie mam szybkowaru, nie pomogę. Wolę gotowanie rosołu w otwartym garnku – można go kontrolować. Gotowanie ciśnieniowe takiej możliwości nie daje. Ja gotowalam w szybkowarze.. Na bardzo niskim stopniu grzania (2-3)i też wyszedł bardzo dobry 👍 Uwielbiam rosół, ale takiego z pieczonym kurczakiem nie próbowałem, Mam swój od mamy i babci …. z dużą ilością dobrego wiejskiego mięsa i z domowym makaronem, 🙂 Zainspirowany pieczonymi udkami, Na pewno spróbuję. PS> Dzięki za ramen z żeberek i goleni 🙂 PETARDA 🙂 Sławomirze, spróbuj – na wybiegowym kurczaku rosół jest bezsprzecznie najlepszy! 🙂 A u mnie pieczenie/podpiekanie mięsa to najlepszy sposób na mocne i esencjonalne wywary, co zdążyłeś już widzę wypróbować w ramenie! Nie uzywa pani pora? Do jarzynowej – tak, do rosołu, tak samo jak kapusty – nigdy pora nie dodaję 🙂 Witam. Tak jak pisał stwór. Trzeba tylko dodać kawałki mięsa, bez zdeglasowania.? Chce, żeby wyszedł piękny kolor. Tak jak na zdjęciach. Jak to przeczytałam to ja się boję, żeby mi nie wyszedł brązowy. Iza – wystarczy że zdeglsujesz część blaszki – warto przypilnowac żeby mleko na blaszce nie zaczęło się palić. Zrób tak – wyłóż do wody upieczonego kurczaka, zobaczysz jak zmieni kolor i czy taki Ci odpowiada. A na wszelki wypadek blaszkę możesz zdeglasować później i tym samym wzmocnić kolor, gdyby się okazało że jest za blado 🙂 Dziękuję bardzo. Kiedyś próbowałam ugotować pyszny rosół. Raz mi wyszedł. Żółciutki po prostu pyszny. Nie mogę go odtworzyć do tej pory. Ja nie lubię słodkiego rosołu. A jak czytałam opinie to ten jest idealny. Na pewno spróbuję go zrobić i napiszę jak ki wyszedł. Pozdrawiam. Dziękuję. A ile muszę poczekać od wrzucenia upieczonego kurczaka do wody by ta zmieniła kolor na taki jaki potrzebuje. Czy tutaj potrzeba czasu. Jak to rosół. Jak wrzucisz upieczonego kurczaka do garnka z zimna wodą od razu woda zmieni kolor. A po ok 30-40 minutach gotowania kolor będzie już ustabilizowany, ani nie ściemnieje, ani się nie rozjaśni 😉 Właśnie gotuję. Zobaczymy jak wyjdzie. Chyba za bardzo nie wytatłam po umyciu papierem kurczaka i za bardzo nie podpiekł się dół udka. Góra fajnie. Zobaczymy. Dopiero wstawiłam. Wlałam do blaszki wodę, zeskrobałam. Troszeczkę wlałam do garnka, ale nie wszystko. Jakby coś to będzie ewentualnie do uratowania koloru. Mam nadzieję, że wyjdzie kolor taki jak na zdjęciach i w smaku łał… Dodaj komentarz Previous PostWytrawne galette z młodą cukinią i twarogiem przezKaro Next PostCiasto chlebowe do pizzy — najlepsze i ulubione przezKaro Co zrobić, gdy dżem jest rozgotowany? Re: bardzo twarda żelatyna, ponieważ się rozgotowała, po prostu ugotuj ją ponownie (tylko 5 minut) lub z sokiem owocowym (jabłkowym lub pomarańczowym) lub inną wodą, a następnie włóż z powrotem do garnki . Milego dnia. Jak przypuszczalnie rozgotowany dżem truskawkowy?
Dla niektórych jest nieodłącznym elementem niedzielnego obiadu. Chyba trudno znaleźć Polaka, który choć raz w życiu nie jadłby tej zupy. Każdy zna jego smak, kolor i aromat. Prawdziwy, jak twierdziły nasze babcie, to ten w którym pływają oka. Kiedyś tak właśnie rosół był gotowany. Dziś trochę się to zmieniło i rosół stał się nieco lżejszym daniem. Nie oznacza to jednak, że mniej smacznym. Na pewno doskonale rozgrzewa w zimne dni. Nasze mamy i babcie uważają go też za wspaniałe lekarstwo na przeziębienie, które błyskawicznie stawia na nogi. Najbardziej cenimy sobie ten „babciny” rosół, który jest niepowtarzalny i smakuje absolutnie wyjątkowo. Rosół nie jest skomplikowaną potrawą, ale wymaga trzymania się kilku ważnych zasad. Wtedy właśnie jest idealny, aromatyczny i klarowny. Jak Polska długa i szeroka, tak tyle sposobów przygotowania rosołu. Różne składniki, sposoby gotowania, dodatki sprawiają, że każdy rosół smakuje inaczej. Wiem, że każdy ma swój ulubiony przepis i każdy na pewno nazwie go najlepszym, ale ja chciałabym podzielić się z Wami swoim przepisem, swoimi doświadczeniami z rosołem i swoim smakiem dzieciństwa. Mięso Najlepiej gotować rosół z mięsa mieszanego: drobiowego, wołowego z dodatkiem kawałka indyka (choć bywają rosoły z gęsi, bażanta, przepiórek czy wołowiny lub baraniny). Jeśli drób to oczywiście najlepsza będzie taka szczęśliwa, wiejska kura. Jeśli nie macie jednak dostępu do dorodnej, szczęśliwej kury, zastąpcie ją po prostu kurczakiem. Wykorzystujemy korpus, udka i skrzydełka. Moja mama często dodawała jeszcze do tego 3-4 łapki kurze – uwierzcie mi rosół wtedy jest genialny. Z wołowiny wybieramy kawałki z kością: np. szponder, łata, kark czy mostek. Jeśli dorzucimy do tego kawałek mięsa indyczego np. skrzydło czy szyję – rosół będzie jeszcze lepszy. Ważne, aby mięso na rosół było świeże. Jeśli używamy mrożonego mięsa należy go uprzednio całkowicie rozmrozić, ponieważ mrożone mięso powoduje dodatkowe zmętnienie rosołu. Warzywa i przyprawy To chyba sprawa jest dla każdego oczywista. Bez warzyw nie da się ugotować rosołu. Podstawowe warzywa to: marchew i korzeń pietruszki, które nadają słodycz. Por i cebula, które zapewnią odrobinę ostrości no i kawałek kontrowersyjnej kapusty włoskiej. Jeśli mamy w zasięgu ręki gałązki natki pietruszki również możemy ją dodać. Cebula jest tu bardzo istotna, ponieważ opalona nad ogniem zapewni nam wspaniały smak jak i kolor zupie. Jeśli nie macie możliwości przypalenia cebuli z powodu posiadania kuchenki z płytą jest i na to sposób. Znajdziecie go tu. Przyprawy to zaledwie ziarenka czarnego pieprzu, gałązki lubczyku i sól. Nie którzy dodają jeszcze ziele angielskie i listki laurowe. Wszystko wedle gustu i upodobań. Wiele współczesnych gospodyń do rosołu dodaje żółte kostki rosołowe i przyprawy typu vegeta czy magii, co przyprawia mnie o mdłości. Błagam Was nasze babcie nie miały takich przypraw, a rosół zawsze smakował genialnie. Jeżeli nie pożałujecie odpowiednich składników, nie będziecie zmuszeni dodawać połowy tablicy Mendelejewa do tak królewskiego obiadu. Duża ilość mięsa, wyważona ilość warzyw, przypraw oraz powolne gotowanie sprawi, że rosół będzie esencjonalny, klarowny i pyszny. Gotowanie Gdy zaopatrzymy się już we wszystkie potrzebne składniki, możemy rozpocząć gotowanie. Na początku mięso myjemy pod bieżącą wodą, wkładamy do garnka i zalewamy zimna wodą tak, aby woda przykryła mięso. Garnek stawiamy na gazie i podgrzewamy na wolnym ogniu do momentu, aż woda zacznie wrzeć. Wraz z podgrzewaniem się wody na powierzchni zaczną pojawiać się szumowiny czyli ścinające się białko. Wtedy należy zmniejszyć gaz i odczekać około 20 minut, aż całe białko się zetnie. Przy pomocy małego sitka zbieramy zebrane na powierzchni szumowiny. Niektórzy pozostawiają szumowiny, a później klarują rosół białkiem. Po godzinie gotowania się wywaru dodajemy obrane i umyte warzywa oraz wszystkie przyprawy (oprócz soli). Z marchewką uważajmy, gdyż jej zbyt duża ilość spowoduje zbyt słodki smak rosołu. Teraz pozostaje nam tylko długie i powolne gotowanie rosołu. Pamiętajmy, że rosół nie może gotować się gwałtownie. Ma delikatnie ”pyrkać” . Jeśli chodzi o kwestię soli to dodajemy ją , ale na pewno nie na początku gotowania. Jeśli posolimy wodę na początku, to osiągnie stężenie większe od stężenia mięsa, a tym samym posolona woda straci zdolność przenikania mięsa, czyli wyciąganie z niego wszystkich wartości, które w rosole są pożądane. Zaleca się posolić rosół pod koniec procesu gotowania lub przed włożeniem samych warzyw. Czas gotowania od zebrania szumowin to minimum 3 godziny. Zdarzyło mi się gotować rosół dłużej, co pozytywnie wpłynęło na jego smak. Należy jednak uważać, aby rosół nie zmętniał podczas długiego gotowania. Serwowanie Tradycyjnie rosół podaje się z makaronem nitki. W niektórych regionach Polski podaje się z ziemniakami, kluskami lanymi, pokrojonymi wytrawnymi naleśnikami, kołdunami czy kaszą manną ugotowaną na gęsto i pokrojoną w kostkę. Jeśli zdecydujemy się na makaron to pamiętajmy, aby był dobrze ugotowany. Częstym błędem jest nieprawidłowo ugotowany makaron, który jest niesmaczny. Wskazówki dotyczące odpowiedniego gotowania makaronu znajdziecie tu. Ja pozostaje przy tradycji. Na talerz wykładam porcję makaronu, dodaję pokrojoną w plasterki marchew z rosołu i posypuję świeżo posiekaną natką pietruszki. Całość zalewam klarownym rosołem i gotowe. Oczywiście inne warzywa z rosołu również możecie skonsumować. Ja preferuję selera i kapustę włoską, mój mąż uwielbia pora, a syn pozostaje przy marchewce. Zadbajmy o padanie na stół świeżo mielonego pieprzu. Mój przepis na rosół Składniki ½ kury rosołowej* 2 udka kurczaka 2 skrzydełka kurczaka 300 g wołowiny szponder wołowy 3-4 sztuki łapek kurzych ** 1 skrzydło indycze 2 średnie marchewki 1 korzeń pietruszki 1 mały korzeń selera 2 łodygi lubczyku mały kawałek kapusty włoskiej ½ pora 1 cebula 1 łyżeczka pieprzu czarnego w ziarnkach sól Dodatkowo makaron nitki *** świeża natka pietruszki Przygotowanie Mięso układamy w dużym garnku, zalewamy zimną wodą i doprowadzamy do wrzenia. Kiedy woda zacznie się gotować zmniejszamy gaz na średni i gotujemy około 5 minut. Podczas tego wstępnego gotowania na wierzchu pojawią się szumowiny, które dokładnie zbieramy przy pomocy sitka. Po usunięciu szumowin zmniejszamy gaz na najmniejszy i gotujemy. Rosół nie powinien gotować się zbyt szybko, powinien tylko ”pyrkać”. Po 30 minutach gotowania dodajemy obrane warzywa i przyprawy: marchew, pietruszkę, selera, por, kapustę, lubczyk, pieprz w ziarenkach i sól do smaku. Cebulę obieramy, kroimy na pół i opalamy nad ogniem do momentu, aż cebula wyraźnie się zrumieni, a nawet będzie czarna. Tak przygotowaną cebulę dodajemy do gotującego się rosołu. Teraz pozostaje nam tylko powolne gotowanie, które powinno trwać od 3 do 6 godzin. Rosół podajemy z makaronem typu nitki, z dodatkiem marchewki i świeżo posiekanej natki pietruszki. Odnośniki * jeśli nie macie kury, można zastąpić korpusem z kurczaka ** można pominąć *** najlepiej użyć domowego makaronu Wskazówki Aby rosół był esencjonalny, na 1 kg mięsa (z kośćmi) należy wziąć ok 1,5 l wody Mięso zalewamy zawsze zimna wodą Jarzyny lepiej dodawać, jak mięso już się trochę podgotuje, żeby nie zmieniły się w papkę Zwróćmy uwagę na ilość marchewki – zbyt duża ilość sprawi, że rosół będzie słodki Do rosołu, razem z warzywami można dodać 2 kawałki suszonych grzybków, co zapewni nam wspaniały kolor rosołu Rosół należy posolić pod koniec gotowania Rosołu pod żadnym pozorem nie wolno zagotować, ma delikatnie ”pyrkać” Do gotowania dodajemy pieprz w ziarnkach. Mielonym pieprzem doprawiamy rosół na talerzu Pozostały rosół jest świetna bazą innych zup i sosów Rosół przechowujemy w lodówce, bez warzy. Warzywa powodują szybsze psucie się zupy Rosół możemy zamrażać Mięso z rosołu możemy zamrozić i wykorzystać w późniejszym czasie do farszu na pierogi, paszteciki, krokiety czy zrobienie pasztetu. Na zakończenie pozwolę sobie przytoczyć przepis z książki Aliny Gniewkowskiej ”Współczesna kuchnia domowa”. Współczesna, jednak będąca przedrukiem książki z 1927 roku!„[…]Chcąc mieć dobry rosół, trzeba wziąć na jedną osobę 400 gr wołowiny, gdyż mięsa w rosole nigdy nie może być za dużo. Wiele smaku rosołowi dodają podróbka z kury, można je włożyć o ile się tego dnia ma drób na obiad, lub tez kupić oddzielnie na targu. Na dobry jednak gospodarski rosół dosyć jest 200 gr mięsa na osobę. Najsmaczniejszy rosół jest gotowany w kamiennym lub glinianym garnku […] Trzeba go wolno gotować pod pokrywą, im wolniej się mięso gotuje, tym więcej ono z siebie soku wypuści i rosół będzie mocniejszy. Szumowiny starannie zbierać. Rosół powinien się gotować od 3 do 6 godzin. Najlepszym mięsem na rosół jest: krzyżowa z kwiatkiem, krzyżowa spodnia, środkowa, od ogona, szponder, łojówka. Włożyć mięso w garnek, poprzednio ostrożnie opłukawszy go pod kranem, zalać zimną wodą, licząc 2 szklanki na osobę, – garnek szczelnie przykryć i postawić na wolnym ogniu, gdyż, powtarzam, od wolnego zagotowywania zależy dobroć rosołu. Potem, zależnie od ilości gotowanego rosołu, – włożyć od 2 do 4 średnich korzonków pietruszki, parę marchewek, kawałek selera, pora, rzepkę, trochę kapusty, cebulę zrumienioną na blasze. Przy kładzeniu włoszczyzny, posolić rosół do smaku, wsypać parę ziarnek pieprzu i angielskiego ziela. Na jakieś 20 minut przed obiadem rosół odsunąć aby się ustał, poczem wlać do wazy przez gęste włosiane sitko, specjalnie do rosołu przeznaczone. W lecie suszę w piecyku do rumiana strączki groszku zielonego, a w zimie po parę strączków wrzucam do rosołu dla dodania koloru. Rosół podać z czem kto chce[…]„Każdy z czasem dopracowuje się swojej wersji rosołu. Ale niezależnie od tego, co wrzucimy do garnka i jakich sposobów użyjemy, pamiętajmy o najważniejszym zaklęciu i przyprawie: rosół gotuje się z miłością…
Król rosół. Rozgrzewa, syci, uzupełnia braki składników odżywczych. Łagodzi objawy infekcji, zmniejsza stany zapalne w organizmie, wzmacnia kości i stawy, a nawet – ze względu na zawartość kolagenu – wygładza cerę i niweluje zmarszczki. Jak ugotować tradycyjny rosół, a jak jego wersję wege? Jak zrobić rosół dyniowy, grzybowy lub selerowy? Oto 3 niezawodne sposoby na Rosół to potrawa narodowa Polaków. W wielu domach gości przynajmniej raz w tygodniu – na niedzielnym obiedzie. Zupa ta – oprócz tego, że smaczna – traktowana jest przez wielu jako lekarstwo na przeziębienie i… kaca. Każda gospodyni gotuje rosół nieco inaczej. Jakie są sposoby na rosół pyszny i zdrowy? Rosół to po prostu wywar mięsno-warzywny, najczęściej podawany z makaronem (ale też z kluskami lanymi, a nawet z ziemniakami czy plackiem!). Tradycyjne receptury mówią o tym, że aby przygotować smaczny i esencjonalny rosół, należy składniki włożyć do zimnej wody i powoli doprowadzić do lekkiego wrzenia. To ma sprawić, że większość składników zawartych w mięsie i warzywach przejdzie do bulionu. Tak też rosół gotuje Magda Gessler – kto ogląda „Kuchenne rewolucje”, ten wie, że restauratorka zawsze powtarza, że mięso na rosół wkładamy do zimnej wody. Popisowym daniem Magdy Gessler jest długo gotowany na dobrej wodzie rosół wołowo-drobiowy. Do niego opalamy cebulę, mięso i warzywa (po obraniu) kroimy, wkładamy do zimnej wody i doprawiamy, ale nie solimy. Po trzech godzinach „pyrkania” solimy, dodajemy natkę pietruszki i lubczyk i jeszcze gotujemy pół godziny. Co zrobić, aby rosół był chudy? Magda Gessler podpowiada: odcedzony rosół należy mocno schłodzić i wtedy zdjąć tłuszcz. Jednak pamiętajmy, że smak jest w tym tłuszczu, zbawienne działanie również – rosół po prostu powinien być tłusty. Sposób na klarowny rosół według Magdy Gessler to dodanie do zimnego przecedzonego rosołu dwóch białek kurzych i podgrzanie go (często mieszając). Gdy białko się zetnie, należy rosół przecedzić przez gazę. Opalanie cebuli poleca także Zofia Zawadzka, która prowadzi firmę gastronomiczną. – Do rosołu należy dodać dużo zieleniny, można też dać liść kapusty – mówi. – Zieleninę wiążę nitką – dodaje Magdalena Cała, jej siostra, która wiele lat prowadziła lokal gastronomiczny. Sekretem rosołu tych dwóch kucharek jest to, że robią go na różnych rodzajach mięsa. – Wołowina, wieprzowina, drób – mówi Magda Cała. – Ja mięso wkładam do gorącej wody. U mnie w domu nie opalało się cebuli na rosół. Za to… ja i moja mama często wbijałyśmy w cebulę kilka goździków, co dawało ciekawy aromat. Zupa mocy – Według mnie najpotężniejszą odmianą rosołu jest zupa mocy gotowana według Pięciu Przemian – mówi Małgorzata Czerwińska, która zajmuje się dietoterapią i naturoterapią oraz promuje kuchnię Pięciu Przemian. – Jest to zdrowotna odmiana rosołu, wywar mięsno warzywny, gdzie konkretny rodzaj mięsa gotujemy co najmniej kilka godzin. Ma niezwykłą moc energetyczną. Przywraca do życia kobiety w połogu, wzmacnia organizm, dodaje sił i podnosi odporność. Gotowanie według Pięciu Przemian polega na pilnowaniu smaków i odpowiadających im żywiołów: smak słodki (Ziemia), smak słony (Woda), smak gorzki (Ogień), smak kwaśny (Drzewo) oraz smak ostry (Metal). Każdy ze smaków wzmacnia poszczególne narządy, jednak dostarczony w nadmiarze może je również osłabić. – Najczęściej robię rosół wzmacniający według Pięciu Przemian z przepisu Anny Ciesielskiej – mówi Gosia Czerwińska i podaje przepis: * smak gorzki – 4 litry wrzącej wody, * smak gorzki – 1/3 łyżeczki tymianku i/lub szczyptę kurkumy, * smak słodki – 1/3 łyżeczki kminku, * smak słodki – 1/2 kg wołowiny lub cielęciny z kością (np. gicz), – gotować 1,5 godz. a potem dodać: * smak słodki – 4-5 średnich przekrojonych marchewek, * smak słodki – dużą pietruszkę (przekrojoną wzdłuż), * smak ostry – 2 duże całe cebule lub por i kawałek selera, * smak ostry – 3 pokrojone ząbki czosnku, * smak ostry – 1 / 2 łyżeczki imbiru, * smak ostry pieprz cayenne na czubku noża, * smak słony – łyżeczkę wegety, soli do smaku, * smak kwaśny – 1/2 kurczaka * smak kwaśny – szczyptę bazylii, mały pęczek zielonej pietruszki, kilka liści selera i kopru związanych w pęczek, – gotować około 1 godz. – wyjąć mięso i jarzyny, uzupełnić zupę wrzątkiem (g), dodać szczyptę majeranku (g), szczyptę kminku (sł) , dopieprzyć do smaku pieprzem białym i czarnym (o), ewentualnie dosolić (sn); można podawać z makaronem, lanymi kluskami, ziemniakami, kaszą kuskus, kaszą kukurydzianą. Oto zupa mocy (fot. Małgorzata Czerwińska): A jak Ty gotujesz rosół? Karolina O-M
Staropolskie przepisy radziły, by rosół przygotowywać z perliczki, czy bażanta, jednak obecnie jest to jednak opcja niezwykle ekskluzywna. Do rosołu zwykle dodaje się sporo mięsa. Dzięki temu wywar jest niezwykle aromatyczny. Jednak po ugotowaniu wywaru pozostaje pytanie — co zrobić z mięsa z rosołu?
W jaki sposób zmienić smak, kolor i konsystencję sosu? I. Smak sosu Rady jak uratować zbyt słony sos, za słodki sos, za ostry sos, za kwaśny sos, mdły sos, gorzki sos, przypalony sos… Jak poprawić aromat sosu? Rady jak uratować tłusty sos, za gęsty sos, za rzadki sos, za ciemny sos, za jasny sos… Co zrobić kiedy sos zsiadł się, zawiera grudki mąki, tworzy się na nim gęsty kożuch… Przesolony sos Każdy za słony sos można uratować podwajając objętość sosu przez dodanie niesolonego rosołu, wody lub śmietany. Przesolony sos pomidorowy zmieszać z mlekiem. Przesolony sos warzywny, mięsny można też uratować gotując go przez 5 minut z grubą kromką chleba. Po wyjęciu pieczywa, doprawić szczyptą cukru i małą ilością słodkiej śmietany. Zamiast chleba można dodać grubo pokrojony, surowy ziemniak (oczywiście obrany). Lekko przesolony sos mięsny można uratować dodając miód, sok pomarańczowy lub kawałki ananasa. Sos jest zbyt słodki Do za słodkiego sosu dodać trochę octu jabłkowego lub winnego. Słodycz sosu może być zrównoważona przez dodanie pieprzu cayenne, soku z cytryny. Wytrawne wino wyrówna słodkawy smak sosów. Do ciemnych sosów z mięsa dodaje się czerwone wino, do jasnych sosów ze śmietaną białe wino. Jednak za dużo alkoholu sprawi, że sos stanie się gorzkawy. Za dużo cebuli lub ziemniaków nadaje sosom niepożądanej słodyczy. Sos jest zbyt ostry Do za ostrego sosu dodać trochę wina, śmietany lub bulionu warzywnego lub mięsnego. Do zbyt pikantnego sosu warto dodać szczyptę cukru i trochę soku z cytryny. Smak zbyt ostrego sosu złagodzi wywar wołowy lub produkty mleczne: jogurt naturalny, mleko, (tłusta) śmietana. Następnie, jeśli to konieczne, trzeba zagęścić sos. Gorzki sos Jeśli sos jest za gorzki, wlać nieprzyprawiony bulion do sosu i podgrzewać powoli, często mieszając. Za dużo alkoholu nadaje sosom gorzkawej nuty. Curry, papryka, czosnek i inne przyprawy spalają się w gorącym tłuszczu nadając gorycz potrawie, dlatego lepiej jest sypać je na cebulę lub mięso. Sos jest zbyt kwaśny Za kwaśny sos wymieszać z cukrem pudrem (cukier puder stosować z umiarem!). Szczególnie zbyt kwaśny sos pomidorowy, ciemne sosy z wołowiny lub dziczyzny dobrze smakują po posłodzeniu. Sos jest mdły Sos nie ma smaku ponieważ brakuje w nim kwaśnych lub ostrych dodatków. W zależności od składników dodać ocet balsamico, sok z cytryny lub winogron, pieprz, chilli, inne ulubione przyprawy. Mdły sos spróbować zaostrzyć ziołami, uduszoną cebulą. Pod koniec gotowania sosu można dodać posiekany czosnek. Łyżeczka cukru poprawia smak mdłych sosów. Sos bez smaku przyprawić odrobiną kakao, dobrze wymieszać. Do mdłego sosu z pieczonej wołowiny dodać szczyptę rozpuszczalnej kawy. Mdły sos beszamelowy będzie smaczniejszy, jeśli doda się do niego zeszkloną na maśle cebulkę z drobno pokrojonym boczkiem. Aby podkreślić smak ciemnych sosów z wołowiny, dziczyzny dodać namoczony, odciśnięty i zmielony żytni chleb ze skórką. Aby poprawić smak i aromat ciemnego sosu podawanego do kaczki, dziczyzny dodać do niego max. 2 łyżki zaparzonej kawy. Smak ciemnego sosu poprawią 2 łyżki wytrawnego lub półsłodkiego wina porto gotowanego z sosem nie dłużej niż 1-2 minuty. Sos smakuje mąką Smak mąki w sosie zniweluje dłuższy czas gotowania. Trzeba często mieszać, aby zapobiec przypaleniu. Można dodać śmietanę i zioła. Przypalony sos Mocno przypalony sos wyrzucić! Jest nie tylko niesmaczny, lecz także niezdrowy. Przypalonego sosu słodkiego, zwłaszcza sosu czekoladowego nie da się uratować. Lekko przypalony sos do mięsa, warzyw, ryżu można uratować. Nie mieszać przypalonego sosu, inaczej otrzyma się gorzki sos. Nie skrobać, sos ostrożnie przelać do innego rondla, wyrzucić spodnią przypaloną część. Do zachowanej części sosu dodać śmietanę lub sok pomarańczowy, aby zneutralizować gorycz sosu. Do przelanej do czystego rondla części sosu do mięs i warzyw dodać kromki chleba lub grube kawałki obranego ziemniaka, gotować przez chwilę. Chleb, ziemniaka wyrzucić przed podaniem sosu. Do przelanej do czystego rondla części sosu do mięsa dodać czerwone wino z wodą, gotować bez pokrywki, na koniec dodać pastę pomidorową. Jak poprawić zapach sosu? Ciemny sos spod pieczeni nabierze aromatu jeśli gotuje się go z niewielkim dodatkiem galaretki lub soku z czarnych porzeczek. Ciemny sos do mięsa będzie ładnie pachniał jeśli gotuje się z nim drobno pokrojone grzyby (wcześniej namoczyć je i wypłukać piasek). Aby sos grzybowy miał intensywny zapach wykorzystać rozdrobnione suszone grzyby/pieczarki. Grzyby koniecznie wymoczyć i wypłukać piasek. Po ugotowaniu sos można zmielić blenderem lub przetrzeć przez sito. II. Wygląd i konsystencja sosu. Jak zagęścić sos? Rady jak uratować tłusty sos, za gęsty sos, za rzadki sos, za ciemny sos, za jasny sos… Co zrobić kiedy sos zsiadł się, zawiera grudki mąki, tworzy się na nim gęsty kożuch… W sosie jest dużo tłuszczu Cierpliwie zbierać łyżką pływający w sosie tłuszcz lub po lekkim ochłodzeniu położyć na jego powierzchnię papierowy ręcznik kuchenny, który pochłonie warstwę tłuszczu. Podsuszony tost, kromka białego chleba zbiorą tłuszcz z powierzchni sosu. Ostudzony sos włożyć do lodówki i następnego dnia zdjąć warstwę tłuszczu. Sos jest zbyt gęsty Sos rozcieńczyć – w zależności od przepisu – wodą, wywarem warzywnym lub mięsnym, sosem własnym z mięsa, mlekiem, śmietaną, sokiem pomarańczowym lub winem i jeszcze raz zagotować. Jeśli sos na zimno jest zbyt gęsty wmieszać łyżkę jogurtu. Sos jest zbyt rzadki. Jak zagęścić sos? Rzadki sos zagęścić dodając np. 2 szczypty mąki/skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej rozprowadzonej wcześniej w łyżce zimnej wody. Do zagęszczenia sosu zamiast mąki ziemniaczanej używa się świeżego tartego ziemniaka, który dodaje się na początku gotowania sosu. Ziemniaka można zastąpić puree ziemniaczanym w proszku lub ugotowanym i dokładnie rozgniecionym ziemniakiem. Konsystencję sosu zmienia dodanie mąki zmieszanej z masłem – pół łyżki mąki i niepełna łyżka masła na litr sosu. Masło rozpuścić (nie smażyć), ostudzić i połączyć z mąką i częścią sosu w małym naczyniu. Zmiksować i dodać do reszty. Składniki można łączyć w małym słoiku, zamknąć go i silnie potrząsać. Aby uzyskać zawiesisty sos o delikatnym maślanym smaku można zagęścić go samodzielnie przygotowaną pastą z masła z mąki. Ugnieść miękkie masło z mąką (w stosunku 1:1), uformować kuleczki i zamrozić. Dodawać do gotującego się sosu, wywaru czy śmietany mieszając miotełką. Bardzo dobry sposób zagęszczenia sosu beszamelowego bez powstawania grudek mąki w sosie. Jasny sos zagęścić śmietaną. Łyżkę śmietany wymieszać z 1/4 szklanki gorącego sosu. Dodać do reszty sosu. Będzie miał lekko kremową konsystencję. Jeśli delikatny sos jest za rzadki, wymieszać 150 ml śmietany z 2 żółtkami, dodać do nich kilka łyżek ciepłego, ale nie gotującego się sosu i wymieszać. Dodać do sosu i mieszając podgrzewać na małym ogniu tak długo, aż osiągnie się pożądaną konsystencję. Nie gotować. Aby zagęścić sos mięsny lub rybny pod koniec gotowania sosu dodać zimne masło. Używać tylko świeżego masła. Wodnisty sos z mięsa można zagęścić miękiszem świeżego chleba bez ziaren. Chleb zalać wodą, odcisnąć, zmielić, dodać do sosu (zarówno gotowanego jak i przygotowanego na zimno). Pieczywo dodaje się tylko do sosów o wyrazistym smaku. Bułka tarta zmienia smak sosu. Do rzadkiego sosu z mięsa lub warzyw dodać rozbite białko jaja. Wymieszać je najpierw z niedużą ilością gorącego sosu, następnie wlać do rondla i krótko podgrzewać mieszając. Jeśli sos z mięsa jest za rzadki można zagęścić go żelatyną. Na 250 ml sosu potrzeba (w zależności od pożądanej konsystencji) od 2 do 4 łyżeczek żelatyny w proszku, którą rozpuszcza się w 2 łyżkach zimnej wody. Napęczniałą dodaje się do ciepłego sosu. Sos podgrzewać na małym ogniu stale mieszając, nie zagotować. Sos przygotować tuz przed podaniem. Mieszać go nadal po zdjęciu z ognia. Zamiast dodawania mąki, zasmażki, jaj, jogurtu, śmietany i innych zagęstników, sos gotować długo bez pokrywki. Zdejmować tworzącą się pianę, mieszać stale, aż sos osiągnie się pożądaną konsystencję (zredukuje objętość o ok. 30%), dopiero na koniec dodać sól, przyprawy i zioła. Sos do fasolki po bretońsku zagęszczą 2 łyżki zmiksowanych ugotowanych ziaren fasoli. Przed połączeniem z potrawą można przetrzeć je przez sito. Owocowe i warzywne sosy zagęścić przez zmielenie, przetarcie ich przez sitko. W kuchni azjatyckiej sos zagęszcza się mąką ziemniaczaną lub skrobią ziemniaczaną. Odmierzona ilość mąki/skrobi zmieszać z niewielką ilością zimnej wody, rosołu lub soku z mięsa, powstałą gęstą mieszankę dodać do gorącego, ale nie gotującego się sosu. Dokładnie wymieszać, tylko zagotować. Tajskie sosy zagęszcza się zmielonymi wiórkami kokosowymi z chilli, cebulą i przyprawami. W kuchni indyjskiej sosy zagęszcza się zmielonymi orzechami nerkowca, wiórkami migdałowymi lub uprażonymi orzechami laskowymi (koniecznie bez skórki, która nadaje goryczki). Grudki mąki w sosie Powstaniu grudek w sosie można zapobiec jeśli mąkę wymiesza się z solą jeszcze przed dodaniem jej do sosu. Małe grudki mąki w sosie usunie zmiksowanie sosu. Większe grudki można usunąć przecierając sos przez sito za pomocą miotełki do ubijania. Dodać trochę wody lub śmietany i gotować mieszając do pożądanej konsystencji. Jak poprawić kolor sosu? Do zielonego sosu na ciepło (sosu ziołowego, pietruszkowego, ze szpinaku) dodać świeże zioła tuż przed podaniem i zmiksować. Zimne sosy pesto zachowają swój świeży kolor jeśli dodamy do nich kroplę witaminy C. Sos jest zbyt ciemny Do zbyt ciemnego sosu powoli dodawać śmietanę lub – w przypadku gęstych i tłustych sosów – mleko. Sos jest zbyt jasny lub blady Kolor jasnego sosu poprawi dodanie wymieszanego trzepaczką żółtka jajka. Sos tylko podgrzać na małym gazie, nie gotować. Do sosu, który stracił ciemny kolor, wkruszyć kromkę ciemnego chleba (pumpernikiel), a następnie przetrzeć przez niezbyt gęste sito lub całość wymieszać w blenderze. Do zbyt jasnego sosu do mięsa wlać mocną niesłodzoną kawę zbożową lub naturalną. Kawa nie zmieni smaku. Zbyt jasny sos z pieczeni można przyciemnić dodając szczyptę kawy rozpuszczalnej. Aby zmienić kolor jasnego sosu dodać podpalony na suchej patelni cukier zmieszany następnie z łyżką wody. Jednak słodki dodatek należy dokładać w małych porcjach i z umiarem, aby nie przesłodzić. Sosu jest za mało Sos można „rozmnożyć” dodając mleko, śmietanę, duszoną cebulę z ziołami lub twarożek. Kremowy sos Kwaśna śmietana i jogurt używane do kremowych sosów nie zetną się po podgrzaniu jeśli najpierw doda się do nich łyżeczkę mąki i dokładnie wymiesza. Sos holenderski Jeśli sos holenderski jest zbyt gorący i zaczyna ścinać się, szybko wrzucić kostkę lodu aby go ochłodzić. Jeśli sos holenderski zsiadł się ubić żółtko jaja lub dwa z 2 łyżkami zimnej wody w ciepłej kąpieli wodnej. Dodawać porcjami zsiadły sos i dobrze wymieszać, aż będzie gładki. Sos maślany zsiadł się lub ma grudki Sos wymieszać z kostką lodu, aż będzie gładki. Wymieszać go z gorącą śmietaną lub wodą oraz małą ilością masła. Na sosie tworzy się kożuch Kożuszek tworzy się na sosie, który ostygł. Aby zapobiec tworzeniu się kożucha przeciągnąć po powierzchni gorącego sosu kawałek masła nabitego na widelec, aby wytworzyła się na nim cienka, tłusta warstwa. Podczas odgrzewania wymieszać masło z sosem. Czasem trzeba go przetrzeć przez sito. Informacje o przechowywaniu sosów w lodówce i zamrażarce znajdują się w artykule Jak prawidłowo przechowywać żywność w lodówce i zamrażarce? Dalsze rady w przypadku błędu podczas gotowania w cyklu artykułów Szkoła gotowania. Jeszcze możesz uratować potrawę.
Sekretem tego, jak zrobić naprawdę dobry rosół są, między innymi, starannie wyselekcjonowane warzywa. Prosty przepis na idealny domowy rosół obejmuje przede wszystkim klasyczne składniki tzw. włoszczyzny, czyli: marchew, korzeń pietruszki, bulwę selera oraz jasną część pora.
fot. Adobe Stock Rosół to jedno z najpopularniejszych dań polskiej kuchni. To wcale jednak nie oznacza, że jedno z najprostszych - nawet doświadczeni miłośnicy gotowania mają często problem z przygotowaniem idealnego wywaru. Częstym problemem domowych szefów kuchni jest mętny rosół, z nieapetycznymi szumowinami pływającymi po powierzchni. Najpierw przyda ci się dobry przepis na rosół. Jak wyklarować rosół? Stało się - rosół, który ugotowałaś, raczej nie kusi wyglądem i zapachem. Jak uratować mętny rosół? Zbierz szumowiny, czyli szarawą pianę, która pojawiła się na rosole. Najlepiej wykorzystać do tego celu łyżkę cedzakową albo sitko, chociaż może być to również zwykła łyżka. Do mętnego rosołu dodaj obranego i przekrojonego na ćwiartki ziemniaka. Gotuj około 30 minut na wolnym ogniu - to sprawdzony sposób na wyklarowanie rosołu. Innym sposobem na to, by uratować mętny rosół, jest dodanie do niego goździka. Jak przygotowywać rosół, aby nie był mętny? Jak mówi znane powiedzenie, lepiej zapobiegać, niż leczyć. To dlatego pewnych zasad lepiej przestrzegać już od początku gotowania, aby potem rosół nie był mętny. Rosół powinien gotować się w dużym garnku i na małym ogniu. To danie, które potrzebuje czasu - nie warto nic przyspieszać. Krótko gotowany rosół, na pewno będzie mało klarowny. Włóż składniki do garnka i zalej lodowatą wodą. Wprawdzie w przypadku wielu potraw postępuje się zupełnie na odwrót, wrzucając produkty do wrzątku, ale to zupełnie zła droga podczas przyrządzania rosołu. Do rosołu nie wkładaj zamrożonego mięsa. Wcześniej należy je rozmrozić. Uzupełniaj garnek tylko wrzątkiem. Podczas gotowania płyn wyparowuje, ale nie uzupełniaj rosołu zimną wodą - taka różnica temperatur źle wpłynie na jakość wywaru. Dolewaj do garnka tylko gorącą wodę. Do rosołu dodaj cebulę - najlepiej całą, wraz z łupiną, lekko opaloną na palniku lub przypieczoną w piekarniku. Taki dodatek wyklaruje wywar już podczas gotowania. Zobacz więcej porad kulinarnych: Jak zrobić zakwas z buraków Dzięki fermentacji, kiszone buraki stają się jeszcze zdrowsze. Po nastawieniu zakwasu z buraków, codziennie sprawdzaj, czy nie pojawiła się pleśń na zakwasie. Trzeba ją starannie zbierać, a sam zakwas jest gotowy po ok. 5-7 dniach. Jak zmielić mak - do makowca i nie tylko Mak zalej wrzątkiem, odstaw do ostygnięcia i odsącz z wody. Następnie dwukrotnie zmiel w maszynce do mielenia z sitkiem o najdrobniejszych oczkach. Jeśli chcesz by był jeszcze pyszniejszy - skorzystaj z naszej porady, jak zmielić mak z dodatkiem mleka. Jak zagęścić zupę? 6 sprawdzonych sposobów Do zagęszczenia zupy możesz użyć mąki - przygotowując z niej zasmażkę albo mieszając ją z zimną wodą. Innym sposobem na to, jak zagęścić zupę, jest dodanie np. kaszy manny lub żółtka. . 251 276 113 421 450 50 372 253

za słodki rosół co zrobić